Ucieczka w bezsilność

Ucieczka w bezsilność jest mechanizmem obronnym o szerokim wachlarzu możliwości. Stosowanie tego mechanizmu polega na uznawaniu samego siebie za bezradnego wobec życia i jego problemów, którym można się jedynie biernie poddawać. Najczęściej używaną formułą jest pełne rezygnacji: „Nic się na to nie poradzi – tak już jest i będzie”. Ten rodzaj techniki – poczucie, że jest się przymusowo skazanym na bierność wobec życia – ma swoje dobre strony: ponieważ i tak niczego nie można zmienić, nie trzeba się tym przejmować, najlepiej w ogóle o tym nie myśleć. Ucieczka w bezsilność jest więc wygodnym sposobem na uniknięcie konfrontacji z problemami rzeczywistości.
Pierwsza życiowa kapitulacja ego dotyczy podporządkowania się jednostki autorytetom. Dziecko musi poddać się wszechwładzy rodziców, ponieważ, co jest zrozumiałe, nie dysponuje stosowną siłą, ażeby władzy tej się przeciwstawić. Autorytet rodziców wymusza posłuszeństwo groźbą sankcji: kar i utraty miłości. Jest to pierwsze życiowe doświadczenie, iż nie opłaca się stawiać oporu, a reakcją na nie jest świadomość bezsilności. Mógłbym przytoczyć setki przykładów z własnej praktyki zawodowej (poradnietwo rodzinne), w jaki sposób jest dławiony opór dziecięcego ego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *