Popęd płciowy i jego zaspokajanie jest tak istotnym zjawiskiem w życiu człowieka, że nic dziwnego, iż stał się także przedmiotem spekulacji i przestępczej działalności. Ostre, niekiedy wprost pury- tańskie, przepisy prawne czy obyczajowe sprzyjały możliwości powstawania pewnego podziemia, „marginesu” — czy wprost „rynsztoku”, w którym żerują jednostki aspołeczne i elementy przestępcze. Przykładem takiej działalności może być prostytucja. Pojęciem tym określamy zjawisko utrzymywania kontaktów płciowych dla zysku. Prostytucja jest zagadnieniem bardzo starym i przetrwała wszelkie przemiany społeczne i ustrojowe — zawsze znajdując sobie miejsce na marginesie społeczeństwa. W jednych krajach prostytucja jest ścigana — karana, w innych jest reglamentowana — to znaczy może odbywać się oficjalnie pod. nadzorem aparatu państwowego. Jak dotąd, żaden ustrój i żadne społeczeństwo nie zdołało prostytucji zlikwidować zupełnie. Niebezpieczeństwo związane z prostytucją wiąże się z wielu różnymi zagadnieniami. Prostytutki są roznosicielami chorób wenerycznych, są często związane ze światem przestępczym. Dla człowieka normalnego prostytucja jest odrażającą formą współżycia, która właściwie nie ma nic wspólnego z prawdziwym ludzkim erotyzmem.
