Przeglądał dość intensywnie ogłoszenia w gazecie – jakoś ostatnio mniej tych reklam kursów na wózki widłowe – stwierdził. Trzeba użyć komputera. Szybko wyciągnął laptopa, chwilka na uruchomienie i już wpisywał w wyszukiwarkę frazę kurs na wózki widłowe. Szukał nowych możliwości, nowej pracy. Chciał po prostu zająć się czymś innym, bo praca na produkcji stawała się coraz bardziej męcząca i monotonna. Poza tym atmosfera w jego aktualnym zakładzie pracy robiła się z tygodnia na tydzień coraz bardziej gęsta i nieprzyjemna. Po co tam dalej siedzieć? zadawał sobie pytania. Pewnego dnia postanowił, że zaczyna coś nowego. Chciał iść na kurs wózków widłowych i zacząć nową pracę. Widział, że w innej firmie, która ma siedzibę na obrzeżach jego miasta szukają operatorów wózków widłowych. Szybka decyzja. Spróbuję – w końcu co mi szkodzi? nie miał zamiaru być osobą, która ciągle narzeka na życie i nic nie robi w kierunku jego poprawy. O nie, on zdecydowanie taki nie był. Teraz tylko trzeba było przyspieszyć działania – bo od przyszłego miesiąca miał zaczynać.
